piątek, 24 maja 2013

Rozdział 15 część II

Razem z Niall'em do stołówki wróciliśmy trzymając się za ręce. Zaczęliśmy kierować się w stronę stolika gdzie siedział Louis, Harry, Josh, Liam i Zayn. Czułam się strasznie niezręcznie. Louis i Zayn mierzyli nas spojrzeniem, gdyby wzrok mógłby zabijać byłabym już martwa. Oczywiście nic nie dałam po sobie poznać, usiedliśmy z nimi przy stoliku.
- Hej Josh jestem - mój brat jako jedyny wykazał się kulturą.
- Hej, wiem kim jesteś, ja Niall.
- Wiem, ale jakoś wolałem się przedstawić, bo między nami zawsze były jakieś spięcia.
- Spoko, jest okej.
Na tym się skończyło. Mogłam zacząć temat pogody, ale wolałam posiedzieć w ciszy.
- Megan, może razem z Josh'em zamieszkacie u mnie? Moi rodzice się wyprowadzają, zostanę sam w domu, po co ma się marnować? Zayn, też pewnie chce odpocząć trochę, nacieszyć się samotnością..
O nie, nie, nie! Nie mam zamiary wyprowadzać się od Zayn'a. Tylko jak spokojnie powiedzieć o tym Niall'owi.. Przy stoliku znowu zapadła cisza, wszyscy patrzyli na mnie oczekując odpowiedzi. Z Zayn'em mi się dobrze mieszka, ale to nie z nim mieszkam.
- Wiesz Niall, bardzo chętnie.. - nie dane mi było dokończyć, bo wtrącił się Zayn.
- Niall rzuci hasło, a ty już do niego lecisz?
- Daj mi dokończyć! - warknęłam - Niall, bardzo chętnie bym z tobą zamieszkała, ale mieszkam teraz u Zayn'a i na razie nie mam powodu żeby się stamtąd wyprowadzać, jest mi tam dobrze. Zayn jest moim przyjacielem..
- Nie masz powodu? - spytał Niall - ja powinienem być wystarczającym powodem!
- Nie krzycz na mnie. Jestem dorosła i będę robiła co zechcę, bo to tylko i wyłącznie moje decyzje. Nie będę co chwilę zmieniała miejsca zamieszkania. Pokłócimy się i co? Wywalisz mnie jak zwykłego psa? Nie wiem czy się kierujesz, ale jeżeli tylko chodzi o Malik'a to odpuść.
- Żebyś wiedziała, że chodzi o niego! Skąd mam wiedzieć co robisz z nim w nocy? - wrzasnął na całą stołówkę, wszyscy umilkli i spojrzeli na nas.
- Nie ufasz mi? - spytała wstając.
- Ufam, ale..
- Pamiętaj, kieruje się zasadą kończy się zaufanie, kończy się związek.
- Zayn'owi nie ufam!
- Ale to mój przyjaciel, zaufaj mi! - byłam bliska płaczu, to bolało, cholernie bolało.. Ze łzami w oczach spojrzałam w oczy Zayn'a, jakby szukając ratunku.
- Niall, z mojej strony ci nic nie grozi, ja mam Harrego, ostatnia randka nam się udała, więc liczę na więcej, co nie Haroldzie? - spytał się jego głośno, wstał i usiadł mu na kolanach.
Zayn opowiedział mi o ostatniej sytuacji ze stołówki, nie powiem zdziwiło mnie to, ale teraz byłam mu wdzięczna za rozładowanie napięcia, od razu się uśmiechnęłam.
- Oczywiście Zayn, kiedy mogę liczyć na powtóreczkę?
- Kiedy tylko chcesz - powiedział i pocałował go w policzek.
Cała stołówka wybuchnęła śmiechem, Niall wstał i wyszedł bez słowa, natomiast Zayn wstał, podszedł do mnie i mnie przytulił.

Nie miałam ochoty spędzić reszty dnia w szkole, po przerwie wyszłam. Gdzie poszłam? Do parku, miałam nadzieję, że spotkam tam Niall'a. Nie chciałam się z nim kłócić, to do niczego nie prowadzi.
Tak jak myślałam, Niall siedział pod drzewem, tam gdzie zawsze siadaliśmy. Podeszłam do niego i usiadłam obok. 
- Tak ma to teraz wyglądać? Oddalamy się od siebie Niall.
- Mnie też jest łatwo, a myśl, że mieszkasz pod jednym dachem z Malikiem w niczym mi nie pomaga.. 
- Zaufaj mi.

13 komentarzy:

  1. No nareszcie nowy rozdział ;D
    Zajebisty Ci wyszedł ;D
    Oj, Niall nie ma zaufania do Malika, czyżby wiedział o tym uczuciu, którym darzy jego dziewczynę ;> BOSKI!
    Czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! <3
    Nie dziwię się, że Nialler jest zazdrosny. Od razu widać, że Malika ciągnie go Megan, blondasek ma prawo być zły.
    Mam wrażenie, że związek Megan i Nialla nie potrwa długo, ale mam nadzieję, że się mylę.
    Niech blondasek się opamięta i niech wszystko będzie cacy ;D
    Czekam na następny ;)

    http://but-everything-you-do-is-magic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, czekam na nn. ;> <33

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam bym wolala zeby Zayn i Meggie byli razem:) genialny rozdzial:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały dział :) . Czekam na nexta *o*

    OdpowiedzUsuń
  6. 17-letnia Maddison 'Hopeless' Lawrence, dziewczyna bez dzieciństwa, przyjaciół i sojuszników.
    W końcu wraca do miasta, z którego pochodzi.
    Stanford w stanie Kalifornia.
    Nie spodziewa się, że tak i wiele się tu zmieniło.
    Chłopak, którego osierociła stanie się jedyną osobą, której może zaufać.
    Do czasu.
    Co stanie się, gdy Justin odkryje mroczną tajemnice nastoletniej zabójczyni ?
    Czy będzie w stanie jej wybaczyć ?
    Chociaż ... w sumie Justin to teraz najmniejszy problem Madd ...

    bullet-in-my-heart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Niall, na początku byłeś fajny, a teraz zazdrosny z cb się zrobił dupek ! Buuu !
    Megan ma rację, jeżeli nie ma zaufania nie ma związku.
    Niall jej pokazał ( w jednym rozdziale aż! ) że jej nie ufa w 100%. Mówić to on sb może.
    Osobiście teraz kibicuję Zaynowi !
    Pozdrawiam.
    Isiia.

    P.S
    U mnie na http://just-trust-isiia999.blogspot.com/ pojawił się rozdział XIV. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam nadzieje że megan będzie z Malikiem ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak wgl zapraszam cię na mojego I bloga jakiego założyłam w życiu xD heheh . Już jest I dział . http://whatisthepaincanfriendcandeath.blogspot.com/ --
    " Wstałam grubo gdzieś koło godzinki 11. Niby szczęśliwa , rozkojarzona a zarazem miałam dziwne uczucie , że wczorajsza rozmowa z mamą kiedyś powróci . Chodzi mi tutaj szczególnie o kłótnie . Wiem , że po raz kolejny eksploduję jak bomba atomowa nie rozrywając przy tym siebie , ale innych znajdujących się w moim otoczeniu .. Czy była ona ze mną szczera ? Czy na prawdę będzie poświęcała mi ten czas ? Dotrzyma obietnicy ? Słowa te dudniały w mojej głowie . A co jeżeli wszystko będzie tak jak dawniej ? W sumie czemu się łudzę ? Na pewno tak będzie - poczułam napływające łzy , ale nie dałam się , potrzepałam głową i ochłonęłam . Nie chcę czuć bólu , tego . który rani jak żyletka przecinająca nasze marne ręce , żyły wypełnione krwią , która pod wpływem impulsu pulsuje jakby chciała krzyknąć nie rób tego , to nic nie da . Umrzesz - zrozumiesz , że mówiłam prawdę , tak ja .. Krew , która wypłynęła i nieświadomie uśmierciła ciebie . Przeżyjesz - wybaczysz to , że wpłynęłam na ciebie i zmieniłam zdanie . Uświadomisz sobie jednak z czasem , że miałam racje . Nie robi się czegoś pod wpływem emocji . Nie stoi obok twojego boku ból , który kochasz , lecz ból , który chce cię zabić . Tak ten , który wbijał ci swoje parszywe ostrza w serce , które i tak ma już tyle kolcy , że stanowi bramę ochronną do twojej duszy , miłości .. Pozwoliłam jednej łzie spłynąć po moim policzku ... " - Zapraszam na I rozdziałek *o* . Proponuję zacząć od bohaterów bo opisuję zachowanie i jacy są , a w prologu - po raz peirwszy wybucha atmosfera .

    OdpowiedzUsuń
  10. awww.... jak słodko ;D jej juz nie wiem sama z kim bym chciała by ona była ;p
    jak by sie Naill zmienił to moze by mogli być razem....

    paula

    OdpowiedzUsuń
  11. Ona bardziej pasuje do Zayna, po prostu. Czekam tylko na to aż w końcu będą razem. Rozdział zajebisty! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej hej :) Nominuje Cię do do Liebster Award :)
    Więcej informacji u mnie :*

    OdpowiedzUsuń